niedziela, 17 września 2017

BALATON - "WĘGIERSKIE MORZE"


,,Jezioro: szyba w iskier tysiące rozbita,
  Pąk nenufaru: gładko sczesana najada,
  I wysoko nad wodą krążąca rybitwa..."

                                    Maria Pawlikowska - Jasnorzewska


           I wyruszyliśmy na wyczekiwane wakacje. Tym razem wybraliśmy kierunek Węgry, a dokładnie Balaton – największe jezioro Węgier i zarazem Europy Środkowej, położone w południowo-zachodnich Węgrzech, na Nizinie Panońskiej, u południowych podnóży Lasu Bakońskiego, około 80 km od Budapesztu. By objechać Jezioro w całości trzeba pokonać 195 km. Głębokość Jeziora sięga zaledwie 3,5 m. Jest to zaletą, ponieważ woda szybko się nagrzewa i od maja do października jest ciepła. Balaton jest dla Węgrów powodem do narodowej dumy, ich "wewnętrznym morzem", "węgierską Toskanią" albo "błękitną riwierą". Nazw jest mnóstwo - każda podkreśla bardziej stosunek Węgrów do jeziora niż rzeczywisty charakter tego miejsca. Balaton słynie z niezwykle ciepłego klimatu, temperatura w sezonie nie spada poniżej 25 stopni. My wybraliśmy się nad jezioro we wrześniu i odczuliśmy ciepły klimat tego miejsca, co dało nam możliwość skorzystania z kąpieli w szmaragdowej wodzie jeziora. Usytuowaliśmy się w jednym z najsłynniejszym nadbalotońskich kurortów czyli Siofoku. Nazwa Siofok wzięła się od rzeki sio, która w tym miejscu wpada do Balatonu. Siófok znaczy mniej więcej śluza na Sió. Ciągnące się wzdłuż 17 kilometrowego brzegu plaże przyciągają licznych turystów, z tego powodu miasto często jest określane jako letnia stolica Węgier.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz